Nekara Fay - 2010-01-25 20:45:58

Nekara stanęła dosyć niepewnie przed wejściem do trochę podniszczonego już budynku.
- Hmm...tylko mi się nie oglądaj za babami - pogroziła ma mu palcem. Nie odpowiedziała na jego wcześniejsze pytanie.

Ven - 2010-01-25 20:47:32

- Ty i w takim burdelu? Co w nim robiłaś?! - nie dowierzał oglądając budynek.

Nekara Fay - 2010-01-25 20:50:55

- Kiedyś był ładniejszy - stwierdziła wzruszając ramionami - W środku można by rzec jest przytulniej - odchrząknęła - Właściciel trochę zaniedbał lokal...a poza tym to nie taki burdel....

Ven - 2010-01-25 20:52:29

- Nie odpowiedziałaś... - zauważył. - Odpowiedz na pytanie, jakie Ci zadałem, a nie na wszystkie inne.

Nekara Fay - 2010-01-25 20:54:29

- Ojej! Jaki Ty jesteś upierdliwy! - tupnęła nogą a oczy pociemniały - Mam słabość do obcisłych czarnych wdzianek i i i.... tańczenia. Zaznaczę od razu że się nie sprzedawałam!

Ven - 2010-01-25 20:56:23

- Naprawdę? - spytał a oczy mu się zeszkliły z uciechy i wyobraźni.

Nekara Fay - 2010-01-25 21:01:12

Zaczerwienione poliki były odpowiedzią.
Weszła do środka nie czekając na niego. W pomieszczeniu było ciemno. Paliły się kolorowe świece, podchmielony chórek mężczyzn rechotał w kącie patrząc na tańczącą elfkę.
Pełno było tańczących półnagich kobiet. Gdy mroczna elfka weszła, paru mężczyzn spojrzało na nią  pożądliwie a to dzięki gorsetowi ściskającemu jędrne dziewicze piersi.

Ven - 2010-01-25 21:10:12

Wszedł i starał się dawać swoją obecnością znaki, że inni nie mają co szukać uciechy w Nekarze.
- Kogo szukamy?

Nekara Fay - 2010-01-25 21:12:36

- Nie wiem...obserwujmy... - odpowiedziała zajmując wolne miejsce w kącie. Idealnie ciemne....do zabaw >]

Ven - 2010-01-27 21:45:07

Usiadł speszony obok niej.
- To nie miejsce dla mnie... Za to Ty wyglądasz jak w swoim żywiole...

Nekara Fay - 2010-01-27 21:47:35

Uśmiechnęła się tylko i wyciągnęła rękę przyciągając go do siebie.
-  Jest tutaj ciekawie... - szepnęła mu do ucha i mrugnęła - Aż się nogi rwą do tańca.

Ven - 2010-01-27 22:29:18

- Nie wydaje mi się, by tu tańczył ktokolwiek, jeśli nie liczyć roznegliżowanych panien obściskujących metalowe rury. - odparł z przekąsem.

Nekara Fay - 2010-01-27 22:31:31

Zmarkotniała słysząc jego ton.
- Jak nie to nie. - odsunęła się i zaczęła rozglądać po pomieszczeniu.

Ven - 2010-01-27 22:33:01

- Chyba miałaś na myśli coś innego niż ja miałem... Co rozumiesz przez określenie tańczenia? Ja nie umiem tańczyć.

Nekara Fay - 2010-01-27 22:35:18

- No ja....hmm....nogi mnie niosą tam - wskazała głową na podium z paniami. Zawstydziła się poprawiając swój dekolt.

Ven - 2010-01-27 22:37:10

- Nogi, czy to między nogami? Znaczy brak tego... To znaczy... A zresztą wiesz co mam na myśli.

Nekara Fay - 2010-01-27 22:39:21

- Tańczyć na - odchrząknęła całkowicie zakłopotana. - Chyba nie widzisz nic w tym złego?

Ven - 2010-01-27 22:44:33

- Prezentować swoje talenty i ciało przed nimi? - tu wskazał na paru mocno wstawionych gości, śliniących się już nie tylko na widok przedstawicieli płci przeciwnej. - Jak dla mnie to brak szacunku dla własnego ciała. Jesteś w ciąży, to raz, dwa, to jesteś wilkołakiem, trzy, z królewską krwią w Twoich żyłach, wiec pamiętaj o tym. - ostatnie zdanie wypowiedział cicho.

Nekara Fay - 2010-01-27 22:47:29

- No ale....ale....ale....taniec jest taki fajny...nie patrzy się wtedy na tych idiotów ale...ale...to sztuka - powiedziała patrząc na niego - Taki....relaks...-skończyła niemrawo widząc jego minę.

Ven - 2010-01-27 22:49:23

- A to miejsce nie jest odpowiednie dla sztuki. - odparł stanowczo. - Pokażesz mi swoje zdolności kiedy indziej i gdzie indziej, dobrze? - zaproponował.

Nekara Fay - 2010-01-27 22:51:38

- Ale...niby gdzie? - zapytała sceptycznie. Spojrzała na obiekt do tańczenia tęsknym wzrokiem - No dobrze...- mruknęła. - Idę po coś do picia. Na co masz ochotę?

Ven - 2010-01-27 22:53:05

- Las może być? Sporo pionowych obiektów - powiedział półżartem. - Sama wybierz coś dla mnie.

Nekara Fay - 2010-01-28 17:33:15

W drodze do baru zauważyła że ktoś się na nią patrzy.
Dag Farez....skrzywiła się i wróciła do stolika Vena.
- Wiesz co...może już wrócimy do Gaela? - uśmiechnęła się - Źle się trochę czuję...

Ven - 2010-01-28 18:07:31

- Teraz często będziesz się tak czuła... Nawet nic do picia nie przyniosłaś. Ale to dobrze, bo nie powinnaś chyba pić nic zbyt alkoholowego. - zauważył wstając.

Nekara Fay - 2010-01-28 18:15:20

- Tak, tak...masz całkowitą rację - mówiła wyprowadzając go z Różowego Kociaka.

Ven - 2010-01-28 18:19:53

Stanął w drzwiach.
- Coś za łatwo ulegasz... Co ukrywasz przede mną? Jakiegoś specjalnego klienta, tak?

Nekara Fay - 2010-01-28 18:24:56

- Nie...ja chcę stąd wyjść...o nie....zaraz zwymiotuje... - pociągnęła go za sobą.

Ven - 2010-01-28 18:26:30

Poszedł z nią na tyły budynku, by tam ulżyła żołądkowi.

Nekara Fay - 2010-01-28 18:28:03

- Och...jednak fałszywy alarm... - uśmiechnęła się blado - Wracajmy już do domu...

Ven - 2010-01-28 18:30:13

- Czemu mielibyśmy wracać, jeśli jest wszystko ok? Może się jeszcze rozejrzymy?

Nekara Fay - 2010-01-28 18:35:08

- Ja chcę do domu - jęknęła - Nie ma tu nic ciekawego.

Ven - 2010-01-28 18:51:48

- Niech Ci będzie... Idziemy. - zaintonował. - W domu powiesz, co przede mną ukrywasz.

Nekara Fay - 2010-01-28 18:53:29

- Nic nie ukrywam! - burknęła

Ven - 2010-01-28 19:59:18

- Tak, tak, oczywiście... - uśmiechnął się pod nosem.

//Kupiec

Nekara Fay - 2010-01-28 21:02:03

Nekara weszła do środka i skierowała się do barmana. Tam odbyła  z nim rozmowę.
- Ruda Sally! - uśmiechnął się - Ależ oczywiście. Dla damy zawsze...garderoba czeka.
Drowka skinęła głową i udała się na zaplecze. Wybrała strój kuszący, trochę wyzywający ale nie ukazujący zbyt dużo. Krótkie portki z futerka i staniczek.
Przejrzała się w lustrze. Miała śliczny płaski brzuch,odwróciła się. Na plecach była ledwo widoczna blizna no i znamię.
Zrobiła sobie drapieżny makijaż dzikiej kotki i czekała aż ją wywołają. Miała tremę i martwiła się o Vena.
" Żeby tylko tu nie przyszedł..." prosiła w myślach.
Gdy stanęła na podium, przedstawiona jako Ruda Sally rozległy się brawa i muzyka. Nekara starała się namierzyć tego mężczyznę po którego tu przyszła.
Tańczyła na rurze z elegancją wprowadzając do tańca różnorakie akrobacje czy gimnastykę.

Ven - 2010-01-28 22:06:02

//Z Kupca

Rozejrzał się po pomieszczeniu. Wybrał stolik najbliżej wyjścia i czujnym okiem obserwował wszystkich gości szukając Nekary bądź osoby, która miałaby wzbudzić w nim jakieś podejrzenia. Seria oklasków zwróciła jego uwagę na scenę. To co zobaczył, sprawiło, że mocniej zabiło mu serce. ~To... Nekara?!~ Wstał... i oparł się o poręcz krzesła. Nie wyglądał najlepiej.

Nekara Fay - 2010-01-28 22:16:07

Zauważyła elfa z blizną. Patrzył na nią. Stał najbliżej sceny i nagle wyciągnął w jej stronę rękę. Nekara tylko się uśmiechnęła i kontynuowała czynność.
Nie wiedziała za bardzo co ma teraz zrobić. Miała wyciągnąć od niego informacje ale jak? Nagle poczuła dziwny ból w dolnej części pleców...
Zakończyła taniec w ekspresowym tempie i pobiegła na zaplecze gnana dziwnym uczuciem. Przez jej ciało przechodziły ciarki i konwulsje. Ledwo zdołała wejść do garderoby
gdy czuła że dzieje się z nią coś bardzo dziwnego....
"Ja się zmieniam..."  - jęknęła nie dowierzając. Leżała na podłodze ,gdy do garderoby wszedł elf  z blizną. Patrzył zdumiony na zmieniającą się drowkę.
Nekara, pod postacią dużej pantery śnieżnej rzuciła się na gościa. Krew trysnęła na drzwi....

Ven - 2010-01-28 22:22:48

...które ponownie się otworzyły, gdy wściekły Ven nimi trzasnął. To, co zobaczył przeszło jego wszelkie wyobrażenia. ~To nie może być Luna!~ Rzucił się ratować atakowanego elfa, póki ten żyje. Doskonale znając się na Panterach Śnieżnych, obezwładnił ją paroma ruchami i przytrzymał. Zaczął wołać o pomoc dla krwawiącego. Mroczyło go i nie wiedział, czy zaraz się nie przemieni. Wyczuł jednak coś znajomego. Może to były ubrania, w jakich wychodziła Nekara, może co innego.
- Neka? - wyszeptał.

Nekara Fay - 2010-01-28 22:25:05

Odpowiedziało mu gardłowe mruknięcie. Pantera zaczęła się szarpać rycząc przy tym groźnie. Na pomoc przyszły jej pazury. Ogonem próbowała odepchnąć Vena.

Ven - 2010-01-28 22:28:51

Do oczu napłynęły mu łzy, gdy poczuł, jak Nekara dosięgnęła jego pleców rozszarpując je. Po chwili szamotaniny złapał jej ogon między nogi i przywarł do jej grzbietu. Ręce oplótł wokół jej szyi. Starał się trzymać jego medalion, zwisający mu z szyi, jak najbliżej jej ciała.

Nekara Fay - 2010-01-28 22:31:52

Miauczała rozdzierająco starając się wyrwać. W końcu jednak pantera zaczęła się zmieniać. Po niecałej chwili pod Venem leżała naga i nieprzytomna mroczna elfka.

Ven - 2010-01-28 23:01:02

Ven padł obok wycieńczony. Z pleców spływała mu krew. Spojrzał, czy drugi elf żyje i ponownie zawołał pomocy, by po chwili zawyć z bólu. W drzwiach pojawiły się jakieś osoby.

Nekara Fay - 2010-01-28 23:03:37

Całą trójkę zabrano do świątynie Bezpryma.


//świątynia

www.weownthenight.pun.pl www.yutopia.pun.pl www.naruto-uzumaki.pun.pl www.klanl2.pun.pl www.pggdamibm.pun.pl