- Amarianth...kraina magii i stali.... http://www.armarianth.pun.pl/index.php - Agharthia - Aleion http://www.armarianth.pun.pl/viewforum.php?id=7 - Kupiec http://www.armarianth.pun.pl/viewtopic.php?id=44 |
Nekara Fay - 2009-12-06 21:41:56 |
Podróż minęła im pomyślnie. Zdążyli dotrzeć do miasta przed zamknięciem bram. Od razu udali się do dzielnicy kupieckiej ,gdzie Darren Siwobrody miał swój kram i dom. |
Ven - 2009-12-06 21:59:49 |
Luna chodząc mało nie strąciła kryształowej wazy. |
Nekara Fay - 2009-12-06 22:19:13 |
Aurin usiadł przy Lunie. Nekara badawczo przyjrzała się krasnoludowi który ostrożnie wziął medalion w grube dłonie. |
Ven - 2009-12-06 22:29:10 |
Natomiast Venowi niemal stanęło (serce). |
Nekara Fay - 2009-12-06 22:37:01 |
- Wolałbym żebyś został d'ael - zwrócił się do niego drow - We'an ma dotter samri d'uelle - uśmiechnął się do Nekary. |
Ven - 2009-12-06 22:54:57 |
- Wolałbym, byś mówił we wspólnej mowie, jeśli mam zostać. Bredzenia w niezrozumiałym języku nie mam co słuchać. - powiedział oschle Ven. - Co to za medalion i czemu służy? |
Nekara Fay - 2009-12-06 23:04:33 |
- Hau - Aurin przywitał się krótkim szczeknięciem. |
Ven - 2009-12-07 20:59:41 |
- Możesz zwracać się do mnie Ven. - powiedział Ven. |
Nekara Fay - 2009-12-07 21:07:39 |
Nekara spojrzała na Vena a potem na Gaela. |
Ven - 2009-12-07 21:31:51 |
- Zaczyna się... - westchnął elf. - Jestem elfem. Nie mogę się czuć jak drow. I jak i na czym miałyby polegać niby ćwiczenia silnej woli? Mam silną wolę. Potrafię się na Ciebie nie rzucić, mimo, że nie jesteś tej samej rasy i jesteś moim... - urwał i zamilkł zerkając na Nekarę. |
Nekara Fay - 2009-12-07 21:43:36 |
Elda przekrzywiła łeb i spojrzała pytająco na Kotkę. |
Ven - 2009-12-07 21:47:35 |
- Mrrr... - "Czego chcesz?" |
Nekara Fay - 2009-12-07 22:05:54 |
-Wrrr..." A Ty czego? To jest Wilk.Jeden z moich" odparła wilczyca. Aurin zaniepokojony przyglądał się "paniom". |
Ven - 2009-12-09 20:11:18 |
- W skrócie musimy kogoś uratować, zabijając przy tym wiele kogoś innego. - zironizował Ven ciągle myśląc o elfach, jakie pozbawił życia. Wstał i wyszedł do Nekary. - Co Ci jest? |
Nekara Fay - 2009-12-09 20:21:23 |
-Wrrrr..."Jesteś Kotem"odparła Wilczyca " Dawno nie widziałam swoich Braci..."- spojrzała na Aurina merdając ogonem. |
Ven - 2009-12-09 20:26:26 |
- Mrau! - "A Ty suką!" |
Nekara Fay - 2009-12-09 20:29:05 |
-Wrrrau - "I tu moja przewaga Kocie" - warknęła szarawa wilczyca. |
Ven - 2009-12-09 20:35:25 |
- Nie wybaczę. - uśmiechnął się z lekka. - Bo nie mam czego wybaczać. - W tym momencie usłyszeli ryk Luny. - oj... - wparował do domu kupca. |
Nekara Fay - 2009-12-09 20:45:02 |
Nekara wpadła do izby za Venem. Aurin powstrzymywał sobą Lunę przed rzuceniem się na wilczycę.(Wrau wrau"Spokojnie kochanie") |
Ven - 2009-12-09 20:49:08 |
- Mrrrr... - "Nie zrobiłabym jej krzywdy... Przynajmniej nie takiej, z jakiej by się mogła wylizać..." |
Nekara Fay - 2009-12-10 20:45:18 |
-Wrau" Jesteś ładniejsza"- powiedział łaskocząc jej nos swoim ogonem. |
Ven - 2009-12-10 21:42:13 |
- Mrau. "Poczekam..." - odparła kładąc się na dywanie. |
Nekara Fay - 2009-12-10 21:52:31 |
-Hau? (Na pewno? Jesteś zła?) |
Ven - 2009-12-10 21:58:25 |
- Mrrr... "Za bardzo się uniosłam... idź, poczekam..." - liznęła Aurina po pysku. |
Nekara Fay - 2009-12-10 22:09:37 |
Aurin liznął Lunę po pysku i podreptał do Nekary. |
Ven - 2009-12-10 22:22:59 |
- Mrrrr.... - "Kochany jesteś". |
Nekara Fay - 2009-12-10 22:34:13 |
- Wrauu - zawrauczał wtulając się. Zaczął drzemać. |
Ven - 2009-12-10 22:46:05 |
Luna starała się nie oddychać zbyt zachłannie, by nie budzić Psiny. |
Nekara Fay - 2009-12-10 22:47:57 |
- Czego nie mówiłam? - zapytała marszcząc brwi. |
Ven - 2009-12-10 22:53:16 |
- Tego dokąd idziesz... - odparł. |
Nekara Fay - 2009-12-11 17:10:24 |
- Ja...no cóż...nie pytałeś - wzruszyła ramionami |
Ven - 2009-12-11 17:19:27 |
- Wydajesz się zakładać wiele rzeczy... Nie mówię, czy trafnie czy nie, ale czemu zakładasz tyle, kiedy nic jeszcze Tobie nie mówimy? I co jest napisane na medalionie? |
Nekara Fay - 2009-12-11 17:23:22 |
- Żyje na tym świecie już bardzo długo...widać gołym okiem ,że darzycie siebie głębszym uczuciem. - odpowiedział spokojnie patrząc na nich znad kieliszka. - Na medalionie są wyryte starodawne runy...jeszcze z czasów kiedy nie było segregacji rasowej wśród elfów. |
Ven - 2009-12-11 17:25:51 |
- Segregacji rasowej? Kiedyś byliśmy jedną rasą z jednym językiem i w ogóle? Co tam jest napisane? - zasypał mędrca kolejnymi pytaniami. - I najważniejsze, skoro umiesz odgadywać, powiedz mi, kim jestem? |
Nekara Fay - 2009-12-11 17:31:22 |
Nekara słuchała Gaela z zapartym tchem. |
Ven - 2009-12-11 17:34:14 |
- Nie pamiętam nic sprzed wypadku. - wyjaśnił. - Obudziłem się w druidzkiej chacie nie wiedząc nic o sobie. Kim jestem? I nadal nie powiedziałeś, co jest napisane na medalionie. - upomniał. |
Nekara Fay - 2009-12-11 17:59:46 |
- Przykro mi ale w tym nie mogę Ci pomóc - odparł - Tego nie "widać". A medalion...-obracał go w palcach.- Lota, Jera, Dhor, Amylium, Sabatiel, Gandor - wypowiedział te słowa melodyjnym głosem. - Są to bóstwa dawnych czasów...napis poniżej mówi: |
Ven - 2009-12-11 18:13:49 |
- Co to może znaczyć? Istnieje druga część medalionu? I co to za siła może go złączyć jak tak? |
Nekara Fay - 2009-12-11 19:54:17 |
- To jest stara przepowiednia. Bardzo stara - powiedział Gael - Nie wiem czy jest więcej takich medalionów. Sam będziesz musiał się dowiedzieć co nieco o tym...Moja wiedza na ten temat jest nikła. |
Ven - 2009-12-11 20:22:06 |
- Nekara, czasami zapominasz oddychać. - upomniał ją. - Nad czym się zastanawiasz? |
Nekara Fay - 2009-12-11 20:25:11 |
Spojrzała na niego swoimi pięknymi zielonymi oczami. |
Ven - 2009-12-12 22:51:55 |
- Więc skorzystamy... - odparł wwiercając się wzrokiem w drowa. - Luna, naria. - powiedział do kotki. Ona parsknęła rozbawiona i liźnięciem wybudziła Aurina. |
Nekara Fay - 2009-12-12 23:07:18 |
Aurin niechętnie wstał i podreptał za Nekarą i Gaelem. |
Ven - 2009-12-12 23:25:24 |
- Słucham? Mówiłeś o wolnym jednym pokoju i uznałem, że będziemy w nim razem spali. - po części warknął, po części obruszył się Ven. Luna poszła za Aurinem do ich pokoju. |
Nekara Fay - 2009-12-12 23:34:51 |
- Mówiłem Nekarze ,że jest jeden pokój obok mnie wolny - odpowiedział spokojnie- Nie mówiłem że tylko ten JEDEN jest wolny - uśmiechnął się. |
Ven - 2009-12-12 23:37:14 |
- Mówiłeś między wierszami, ale widzę, że powinienem nie słuchać tego, co mówisz w ten sposób... - odparł zadowolony, że Luna odpowiednio wysłuchała jego prośby. |
Nekara Fay - 2009-12-12 23:39:30 |
Gael zaśmiał się cicho i udał się do swojego pokoju. Przedtem jednak zwrócił się do Nekary. |
Ven - 2009-12-12 23:41:48 |
Luna położyła się tak, by, aby otworzyć drzwi, trzeba było ja odganiać. |
Nekara Fay - 2009-12-12 23:48:18 |
Nekara spojrzała na Lunę i zmrużyła oczy. |
Ven - 2009-12-12 23:50:28 |
- Mrrr? - skrzywiła pyszczek. - Mrau... "Jęk... nie zmieszczę się, Psiaku mój..." |
Nekara Fay - 2009-12-12 23:53:30 |
Hau? - przekrzywił łeb robiąc jej dużo miejsca " Zmieścisz się" - stwierdził i zamerdał ogonem. |
Ven - 2009-12-12 23:55:00 |
- Mrrr... "A jeszcze pani musi się twoja zmieścić." |
Nekara Fay - 2009-12-12 23:56:28 |
- Wrrau "Ale jeszcze nie ma zamiaru się kłaść" - odpowiedział zniecierpliwiony. |
Ven - 2009-12-12 23:57:51 |
- Mrrr... - wskoczyła na łóżko i położyła się "w nogach". Czujnym okiem spoglądała na Nekarę. |
Nekara Fay - 2009-12-13 00:00:40 |
Gdy Luna w skupieniu wpatrywała się w Nekarę, Aurin zbliżył pysk i jęzorkiem połaskotał ją w środku ucha. |
Ven - 2009-12-13 00:06:36 |
- Kicia rozpłaszczyła się na łóżku i zjeżyła sierść. Wtuliła się w Aurina. |
Nekara Fay - 2009-12-13 00:09:30 |
- Nie to nie - wzruszyła ramionami i wyszła z pokoju zamykając dokładnie drzwi. |
Ven - 2009-12-13 00:12:03 |
Wyglądał, jakby dopiero skończył coś robić. - Ja eee... A Ty też nie? |
Nekara Fay - 2009-12-13 00:14:13 |
- Nie. Dwa zwierzaki zajęły mi łóżko. - odpowiedziała - Możesz mi wyjaśnić natarczywe zachowanie Luny? Kazałeś jej mnie pilnować? - podeszła do elfa bliżej. |
Ven - 2009-12-13 00:15:29 |
- Ja? Możesz spać u mnie, jest wiele miejsca. - uśmiechnął się. |
Nekara Fay - 2009-12-13 00:20:15 |
- Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - prawie by warknęła - Nie jestem Twoją własnością byś mnie pilnował. I chcę porozmawiać z Gaelem czy Ci się to podoba czy nie. |
Ven - 2009-12-13 00:24:12 |
- Miałaś okazję przy mnie. Czemu nie skorzystałaś? Jakie masz przede mną sekrety? Może mi chcesz nagle nóż w plecy wbić? - widać, że odezwała się w Venie nieufność do drowów... |
Nekara Fay - 2009-12-13 00:27:47 |
- O tak!- parsknęła - Od razu miecz po rękojeść. Jestem wolna i nie muszę Ci mówić co chcę robić ani co będę robić. Chcę z nim porozmawiać na temat drowów. Nie jesteś moim opiekunem by mnie niańczyć! |
Ven - 2009-12-13 00:34:22 |
- A czemu ja nie mogą posłuchać o drowach? Czemu chcesz rozmawiać za moimi plecami?! Mam prawo rozmawiać tak samo na temat drowów, skoro mamy razem podróżować! |
Nekara Fay - 2009-12-13 00:37:24 |
- Nie musisz o wszystkim wiedzieć! - warknęła - Chcę z nim porozmawiać o swoich sprawach. Chcesz wiedzieć coś o drowach to proszę bardzo możesz iść do Gaela i poprosić by Ci o nich opowiedział. |
Ven - 2009-12-13 00:42:06 |
- Po co zmuszać go, do mówienia tego samego dwa razy? Jak może powiedzieć nam obojgu za jednym zamachem? - warknął. |
Nekara Fay - 2009-12-13 00:44:01 |
Jej oczy pociemniały ze złości. |
Ven - 2009-12-13 00:48:35 |
Ven uśmiechnął się i burknął coś pod nosem. Położył się zamykając oczy. |
Nekara Fay - 2009-12-13 17:56:35 |
Rozmawiała z Gaelem na różne tematy. Cierpliwie odpowiadał na jej pytania, rozwiewał wątpliwości. Ponownie , gdy była mowa o Venie zarumieniła się straszliwie. |
Ven - 2009-12-13 18:45:24 |
Gdy Nekara skończyła rozmowę z Gaelem, rozwiał zaklęcie podsłuchu i udał że śpi. Rozmyślał o tym, co właśnie usłyszał. ~Więc ona jest...? I... Nie pasuję do niej... Nawet nie wiem kim jestem... Nie powinienem się tak narzucać jej... Ech... to wszystko tak bardzo utrudnia...~ Przewrócił się na drugi bok i myślał dalej. ~Będzie chciała odzyskać to, co do niej należy?~ |
Nekara Fay - 2009-12-13 19:35:47 |
Nieświadoma tego co robi wtuliła się w Vena, obejmując go zarówno nogą jak i ręką. Zamruczała coś przez sen. Nadal była w swojej powabnej zielonej sukience która odsłaniała więcej niż powinna. Materiał na biuście nieco się przekrzywił... |
Ven - 2009-12-13 19:39:33 |
Ven jęczał w myślach i kulił się w sobie. ~nie, nie, nie... nie... uh... czemu ona to robi? Ona tak specjalnie? Za co, kiedy nie jestem jej przeznaczony? Argh... Nie, ale z nogą to przesada!~ O poranku postanowił ją zbudzić poruszywszy się nieco. |
Nekara Fay - 2009-12-13 19:47:30 |
Wciągnęła nosem jego zapach zanim otworzyła zaspane oczy. |
Ven - 2009-12-13 20:03:26 |
- Tracisz kolory, jakie drowom przysługują... Czemu nie poszłaś spać do siebie? Luna by Ci ustąpiła. - nie odwracał sie i patrzył w okno. |
Nekara Fay - 2009-12-13 20:08:10 |
- Spała...smacznie z Aurinem...tak zaplątani że szkoda było ich budzić - odpowiedziała zaglądając mu w twarz - A że wcześniej zaproponowałeś...Zrobiłam źle, tak? |
Ven - 2009-12-13 20:16:34 |
- Tak. Nie! Znaczy... nie wiem... Ty też się nieźle zaplątałaś. - Wciągnął powietrze w nozdrza i wstał. - Za bardzo naciskałem... Dużo myślałem wieczorem. Nie powinniśmy się tak zbliżać do siebie... Masz rację, że nie pasujemy do siebie... |
Nekara Fay - 2009-12-13 20:19:40 |
- A co wywołało to wieczorne myślenie? - zapytała patrząc na niego. - Przecież nie przejmowałeś się różnicą rasową... |
Ven - 2009-12-13 20:25:03 |
- Ale teraz przejmuję... Czas wolny i wczorajsza kłótnia. Jakieś jeszcze pytania? - powiedział lekko poirytowany. |
Nekara Fay - 2009-12-13 20:30:57 |
Wstała patrząc na niego z miną pełną emocji. |
Ven - 2009-12-13 20:36:52 |
Ven pobladł... - Co ona chciała? Teraz...? - poszedł do Gaela. Zapukał. Tak wiele myśli mu się teraz kołtuniło w głowie. |
Nekara Fay - 2009-12-13 20:39:20 |
- Proszę - odparł Gael popijając ciemnawy napój. - Czekałem na Ciebie,usiądź. Proszę Cię żebyś pokazał mi swoją ranę na piersi. |
Ven - 2009-12-13 20:48:20 |
- Mówisz, jakbyś nie słyszał tego trzasku drzwi. Co mówiłeś Nekarze? Ja jej mówię, że nie możemy być razem, bo za wiele nas różni, a ona okazuje się, że miała coś teraz w związku ze mną! Czy ona nie rozumie, że ja nawet nie wiem, kim jestem i czy może mam kogoś, a ona jest z wyższych sfer? |
Nekara Fay - 2009-12-13 20:54:32 |
- Podsłuchiwałeś chociaż prosiła Cię żebyś nie wtykał nosa w nie swoje sprawy - powiedział odkładając filiżankę - Wczoraj dłuższą część czasu poświęciłem na wytłumaczeniu jej że nie musi wyrzekać się uczucia jakie się w niej tli. - westchnął - Udało mi się jakoś ją namówić by zaryzykowała i poszła za głosem serca - kontynuował - Nekara nie przejmuje się |
Ven - 2009-12-13 20:59:54 |
Ven jęknął. - Czyli Ty w jedną, a ja w drugą? Ale ja nie wyobrażam sobie siebie przy kimś z wyższych sfer... Co jeszcze jej mówiłeś, co mogłoby odmienić jej stosunek do niektórych spraw? I czemu jesteś za międzyrasową miłością? |
Nekara Fay - 2009-12-13 21:05:08 |
- Nekara nie zmieni się z dnia na dzień w królową - uśmiechnął się Gael - Jestem za "międzyrasową" miłością dlatego że nie jest mi obca. Ja zmarnowałem swoją szansę...- zaczął głaskać Eldę która podstawiła kosmatą głowę. |
Ven - 2009-12-13 21:10:14 |
To odebrało Venowi mowę na ponad minutę. |
Nekara Fay - 2009-12-13 21:15:12 |
- Komplikujesz sobie życie - stwierdził Gael a Elda poparła go pomrukiem - Czy według Ciebie Nekara ,po tym jak wiesz kim jest, zmieniła się? Jak dla mnie to ta sama drowka którą ujrzałeś po raz pierwszy w chacie Pustelnika. Nekara być może nigdy nie ujrzy korony ani nie zasiądzie na tronie. A poza tym jak sama mi powiedziała, nie jest zainteresowana |
Ven - 2009-12-13 21:17:18 |
- Więc co? Mam do niej pójść i powiedzieć: "Aaa... w sumie, to nie przeszkadza mi, że jesteś drowką."? Zwaliłem wszystko na różnicę rasową. |
Nekara Fay - 2009-12-13 21:20:46 |
- Musicie to załatwić między sobą - westchnął Gael - Na nic tu moje gadanie. Musisz wypić to co sam sobie nawarzyłeś. Nekara będzie zła jak się dowie ,że podsłuchiwałeś. |
Ven - 2009-12-13 21:25:56 |
Jęknął. - Rozszarpie mnie na strzępy... Wtedy będziesz mógł zbadać ranę z kawałków, jakie może zostaną... |
Nekara Fay - 2009-12-13 21:29:34 |
Odpowiedziało mu szczeknięcie Aurina ,który niespokojnie obserwował swoją Panią ,która leżała na łóżku obrócona w stronę ściany. |
Ven - 2009-12-13 21:44:04 |
Nacisnął delikatnie na klamkę. Drzwi ustąpiły. Wszedł do środka. |
Nekara Fay - 2009-12-13 21:49:56 |
- Nie zamierzam walczyć o swoje dziedzictwo - odpowiedziała głosem, który wskazywał, że wylano dużo łez. |
Ven - 2009-12-13 21:58:19 |
- Ze względu na mnie? - spytał patrząc kątem oka, co robi Aurin i gdzie jest Luna. - Nie chciałem, by tak wyszło... Wiem, że szargają Tobą niepewność, a do tego, kiedy Ty się zdecydowałaś, ja zrobiłem coś tak głupiego... |
Nekara Fay - 2009-12-14 19:37:12 |
Stanęła przed nim w ułamku sekundy. Widać było, że targają nią różne emocje. Nagle przytuliła się do niego. Ten jeden gest był odpowiedzią na wszelkie pytania Vena... |
Ven - 2009-12-16 21:13:21 |
- Ja... - nie mógł wydusić z siebie więcej słów. Nie wiedział, co ma zrobić. ~Z jednej strony pozbawiam ją dziedzictwa, z drugiej woli mnie... Bogowie, czemu dajecie mi... nam taki los?~ Po chwili niepewności objął Nekarę i przytulił ją czule. |
Nekara Fay - 2009-12-16 21:22:02 |
Spojrzała na niego. Jej wzrok wyrażał zaniepokojenie, strach... |
Ven - 2009-12-16 21:45:41 |
Luna mruknęła i polizała po pysku i głowie Aurina pocieszając. |
Nekara Fay - 2009-12-16 21:51:09 |
- Na tym polega miłość, co nie? - pozwoliła sobie na lekki uśmiech - Na poświęceniu się bliskiej Ci osobie....dam...damy radę - objęła dłońmi jego twarz i wpatrywała się w jego oczy. |
Ven - 2009-12-16 21:57:11 |
Ven objął jej poliki i zespolił usta. Zamknął przy tym oczy, by mógł patrzeć ustami, językiem... |
Nekara Fay - 2009-12-16 22:08:54 |
Ven mógł bardzo dobrze wyczuć językiem ostre kły Nekary... |
Ven - 2009-12-16 22:21:51 |
- Mrau. "Tylko by pocieszyć." liznęła go ponownie i dodała "oczywiscie, ze nie tylko, by Cie pocieszyć, mój Kochany głuptasie." |
Nekara Fay - 2009-12-16 22:26:12 |
Aurin zamerdał energicznie ogonem i począł lizać swoją Kotkę po uroczym pysku. |
Ven - 2009-12-16 22:31:16 |
- Mrraaau! "W topieniu też jesteś niezły!" - wywaliła się grzbietem do góry i łapami delikatnie odpychała niezmordowanego napastnika. |
Nekara Fay - 2009-12-16 22:33:03 |
Aurin wpadł w szał lizania :D |
Ven - 2009-12-16 22:38:19 |
- Mrauauauauau! "Tonę!" |
Nekara Fay - 2009-12-16 22:39:44 |
- Być może -zamruczała uwodzicielsko całując go w szyję. |
Ven - 2009-12-16 22:50:26 |
Luna wstała i rzuciła się na Aurina rządna seksu. |
Nekara Fay - 2009-12-17 19:52:54 |
Hau! "Tylko spokojnie" stęknął Aurin lękliwie wspominając poprzednią chcice Kotki. |
Ven - 2009-12-18 20:19:21 |
- Mrrrr.... "Jestem spokojna..." - polizała go po pysku. - "Jedynie mam ochotę na Ciebie..." |
Nekara Fay - 2009-12-18 21:33:50 |
Odsunęła się od niego nagle oblizując a potem zaciskając usta. |
Ven - 2009-12-18 21:37:54 |
- Uch... nie powinniśmy... - odparł speszony. - Ja... może pójdę do Gaela spytać o bliznę, bo miał o niej coś mówić. - dodał poprawiając ubranie. |
Nekara Fay - 2009-12-18 21:40:25 |
- Pragnę Twojej krwi...nie powinnam Cię kaleczyć...- mruknęła siadając na łóżku. Jej oczy były czarne jak smoła. - Nigdy w ustach nie miałam....ten smak... |
Ven - 2009-12-18 21:44:45 |
- Mrrr? "Kusząca? Bardziej niż inne?" |
Nekara Fay - 2009-12-18 21:48:04 |
Wrrau " Tak. Nigdy nie polowała na ludzi...nie gryzła nikogo oprócz zwierząt." |
Ven - 2009-12-18 21:59:43 |
- To ja może jednak pójdę. Luna, chodź. - Luna niechętnie wstała zostawiając Wilka samego. Razem poszli do Mądrego po opatrzeniu ucha. |
Nekara Fay - 2009-12-18 22:07:59 |
Pojawiła się za Venem gotowa do skoku na niego. W porę złapał ją Gael zaciskając swój uścisk. Przycisnął ją do siebie i zaczął szeptać w tylko sobie znanym języku. |
Ven - 2009-12-18 23:06:45 |
- O matko! Co jej jest?! Coraz bardziej wierzę, że związek drow-elf nie powinien mieć miejsca... - dodał widząc, jak drowka wyrywa się z objęć rozszalała. Elf poczuł, że to coś, co miało miejsce podczas spotkania z elfami, znowu sie w nim odzywa. - O nie... |
Nekara Fay - 2009-12-18 23:12:51 |
- Gdy zazna się "lepszej" krwi - zaczął Gael - podaj mi tą niebieską sakiewkę...dla drowa to jak ...krystalin. Mocny narkotyk jak to mówią Ludzie. Trochę zajmie jej dojście do siebie. |
Ven - 2009-12-18 23:18:23 |
Ven posłusznie podał sakwę. |
Nekara Fay - 2009-12-18 23:26:15 |
Gael wyjął z trudem twardą grudkę ziemi i wcisnął drowce w usta. Zmusił ją by przełknęła. |
Ven - 2009-12-18 23:34:58 |
- Powiedz mi, że inne są gorsze, a uznam, że miałem szczęście, że trafiłem na Nekarę. - niemal warknął. - Normalnie jak jakiś wampir! A ja do tego wilkołak?! - jęknął, czując, że zaraz dojdzie do przemiany. |
Nekara Fay - 2009-12-18 23:42:28 |
- To jest klątwa Ven. - westchnął Gael - na która jak dotąd nie znaleziono...Ven...dobrze się czujesz? - spojrzał na niego podejrzliwie. |
Ven - 2009-12-18 23:45:18 |
- Nie! - po czym niemal zerwał z siebie ubranie i zaraz potem przemienił się w wilka. Rozejrzał się niespokojnie, podkulił ogon, położył uszy po sobie i obnażył kły. Luna przypatrywała się temu niewzruszona. |
Nekara Fay - 2009-12-18 23:47:38 |
Aurin wstał i zawarczał jeżąc sierść na karku. Był gotów bronić swojej Ukochanej. Szczerzył kły. |
Ven - 2009-12-18 23:56:46 |
"Mam być spokojny?!" pomyślał widząc jak Aurin gotuje się do ataku. Nie miał ochoty czekać na rozwój sytuacji i wyskoczył przez otwarte okno. Popędził w las. Luna zrezygnowana skoczyła przez okno wspominając Aurinowi "Idę go dobić... No dobra, sprawdzić, co zamierza..." |
Nekara Fay - 2009-12-19 18:37:27 |
Gael westchnął ciężko. |
Ven - 2009-12-23 22:32:20 |
Wszedł i minął drowkę. |
Nekara Fay - 2009-12-23 22:38:10 |
Gael spojrzał nieco nerwowo na Nekarę ale ta o dziwo nie rzuciła się na Vena z pięściami. Zachowywała spokój, co niepokoiło starszego Drowa. |
Ven - 2009-12-23 22:44:16 |
- To poproszę. Neka, co tak stoisz jak posąg? - usiadł przy stole i zaczął szykować sobie śniadanie. |
Nekara Fay - 2009-12-23 22:46:53 |
Prychnęła w odpowiedzi. |
Ven - 2009-12-23 22:49:46 |
- Czy ja o czymś nie wiem? - spytał patrząc to na Gaela, to na Nekarę. |
Nekara Fay - 2009-12-23 22:51:16 |
- Lepiej daj mu jakiś wisior na obniżenie popędu bo zacznie gwałcić wszystko co się rusza!!- wysyczała i wyszła z izby trzaskając drzwiami. |
Ven - 2009-12-23 22:54:56 |
- Co ja zrobiłem? - jęknął niemal kładąc uszy po sobie. - Chyba jej nie zdradziłem gwałcąc kogoś?! - jęknął na samą myśl o jakiejś małej dziewczynce, która mogła być jego ofiarą. |
Nekara Fay - 2009-12-23 22:56:52 |
- Ekhm - odchrząknął - Na szczęście nie było tam żadnych dzieci czy kobiet...była Nekara. |
Ven - 2009-12-23 22:58:55 |
- Słucham?! Ale... jak mogłem ją... znaczy ona potrafi się obronić i w ogóle... I przecież ona... my... już wcześniej i... mieliśmy być razem, wiec jak można...? |
Nekara Fay - 2009-12-23 23:02:06 |
- Ven - westchnął Gael widocznie zmęczony - Byłeś pod wpływem magii Wilka. Byłeś silniejszy od Nekary. Jak mi opowiadała to stoczyliście niezłą bijatykę...byłeś na tyle silny że wyczarowałeś łóżko i chatkę... |
Ven - 2009-12-23 23:04:39 |
- Ale to nie jest możliwe! Już bym nie żył! Do tego Nekara już wcześniej... ze mną... więc nie mogłem jej zgwałcić... mogłem? |
Nekara Fay - 2009-12-23 23:10:33 |
Drow westchnął. |
Ven - 2009-12-23 23:13:32 |
- Więc zrób to, zanim kogoś jeszcze skrzywdzę. - odparł mając przed oczami dzieci bezbronne. - Znasz wikipedię na pamięć, czy co? |
Nekara Fay - 2009-12-23 23:18:45 |
-Daj spokój Ven. Nekara by się złościła szczególnie gdyby się okazało że spodziewa się waszego dziecka - powiedział Gael - Coś mi się wydaję że Twojego Wilka pociąga tylko Nekara. Jest Drowką. A wilki bardzo lubią Drowów. - Gael pogłaskał z uśmiechem Eldę. |
Ven - 2009-12-23 23:20:06 |
- A może tak być? - jęknął. - Możemy mieć dziecko? Jesteśmy przecież... |
Nekara Fay - 2009-12-23 23:22:37 |
- Powiedziałem jej że to niemożliwe by niepotrzebnie wpadała w histerie. - wyznał Gael - No cóż...nigdy nie zdarzyło się żeby mroczny elf z elfem...myślę że jednak to będzie trudne - dodał widząc minę Vena. - Bowiem zarówno drow jak i elf mają problemy z rozrodem. |
Ven - 2009-12-24 00:21:29 |
- ...i może się okazać, że złączenie obu da świetne rozwiązanie na bezpłodność? - spytał sceptycznie kończąc zaczęte przez Gaela zdanie. |
Nekara Fay - 2009-12-24 00:24:52 |
-Może być i tak - westchnął Gael - Nie wykluczajmy jednak odwrotnej możliwości. Nie radzę mówić o tym z Nekarą w tej chwili...jednak rozmowa byłaby wskazana. Nie chciałbym żeby popełniła jakieś głupstwo. |
Ven - 2009-12-24 00:26:50 |
- Ja już popełniłem niejedno. - odparł beznamiętnie. - Nic, tylko mnie dobić. Czemu ona tego nie zrobiła? |
Nekara Fay - 2009-12-24 00:28:30 |
- Zadajesz pytanie na które znasz odpowiedź - drow pozwolił sobie na uśmiech - Miłość. Ona Cię kocha. |
Ven - 2009-12-24 00:33:14 |
- Po tym, co jej zrobiłem? - jęknął. - Kocha mnie, czy wilka, piżmo? |
Nekara Fay - 2009-12-24 00:35:59 |
- Sam ją zapytaj. - Gael wstał - Idę rozprostować nogi. Chodź Elda. |
Ven - 2010-01-06 20:43:49 |
Ven jednak zagrodził drogę Gaelowi. |
Nekara Fay - 2010-01-06 20:51:45 |
- Posłuchaj.- Gael spojrzał na elfa nieprzyjacielsko - To już Twoja sprawa jak to załatwisz. Elda idziemy. |
Ven - 2010-01-06 21:05:40 |
- Ale ja nie jestem drowem! Fizycznie... nie licząc przemian... Szlag by to trafił. - zebrał się w sobie jak i dobrał odpowiednie słowa, po czym poszedł do pokoju, w którym spodziewał się zastać drowkę. Gdy tylko otworzył drzwi, nie potrafił wydobyć z siebie słowa. Miał jedną wielką pustkę w głowie. |
Nekara Fay - 2010-01-06 21:11:58 |
Aurin usiadł przy swojej pani. Ta odwróciła się w stronę otwieranych drzwi. Zmrużyła oczy patrząc na Vena. Zastygła w bezruchu. |
Ven - 2010-01-06 21:13:16 |
- Ja... - jęknął starając się powiedzieć coś więcej. - Ja... nie wiedziałem, że... Nie byłem sobą i... ale jak mam odpowiadać za czyny, które... bo wtedy... Przepraszam za tamto. |
Nekara Fay - 2010-01-06 21:14:47 |
- Tak? - zapytała chłodno wracając do przerwanej czynności. |
Ven - 2010-01-06 21:17:38 |
- Tak. - powiedział z pokorą. |
Nekara Fay - 2010-01-06 21:22:12 |
W jej oczach malował się smutek wymieszany z żalem. Podeszła do elfa i dźgnęła go palcem w pierś. Stała blisko niego. |
Ven - 2010-01-06 21:25:23 |
Ujął jej dłoń, którą został dźgnięty. |
Nekara Fay - 2010-01-06 21:31:26 |
- W porządku - powiedziała niewyraźnie,odsuwając się. - Pora zbadać Twoją ranę. Mam nadzieję że Gael czegoś się z niej dowie. - usiadła na łóżku. |
Ven - 2010-01-06 22:12:38 |
- Gael nie jest w dobrym humorze. Poszedł gdzieś. - wyjaśnił Ven. |
Nekara Fay - 2010-01-07 19:00:32 |
- Zdenerwowałeś go - stwierdziła - Wiesz...miałam cichą nadzieję że Ci porządnie przyłoży- wyznała wzdychając - Bo mi jakoś nie wychodzi bicie ukochanego mężczyzny....jesteś silniejszy ode mnie gdy....no wiesz....pod wpływem hau hau auuuu. - uśmiechnęła się nawet - No nie miej takiej pochmurnej miny - dała znać Aurinowi i wilk zepchnął Vena w stronę drowki. Ta złapała go i pociągnęła na siebie co zaowocowało ciekawą pozycją. |
Ven - 2010-01-08 20:12:20 |
- Zrobiłaś to specjalnie. - patrzył na drowkę specyficznym wzrokiem. - Co zamierzasz zrobić? - spytał z mieszaniną uczuć. |
Nekara Fay - 2010-01-08 20:14:19 |
- Poleżeć sobie - odparła przytulając się do niego - Chyba mi wolno? - uniosła jedną brew w górę patrząc na Vena |
Ven - 2010-01-08 20:24:19 |
- Ja CI nie bronię leżeć. Zmęczona jesteś? - spytał z szelmowskim uśmiechem. |
Nekara Fay - 2010-01-08 20:28:42 |
- Po nocnych wojażach każdy by byłłłł...- ziewnęła układając się wygodniej. - Krótka drzemka nie zaszkodzi, choć pewnie Ty wyspałeś się za wszystkie czasy. |
Ven - 2010-01-08 20:34:18 |
- Nie odczuwam wyspania "za wszystkie czasy". Ile tak w ogóle spałem? - spytał. - I dlaczego nie zadziałał medalion? |
Nekara Fay - 2010-01-08 20:48:35 |
- Jest prawie południe a rozstaliśmy się gdzieś około świtu - odpowiedziała zaczynając pleść warkoczyk w włosach elfa. - Medalion zadziałał ale....hmm...wilk siedzący w Tobie przełamał barierę ochronną i stało się co stało. |
Ven - 2010-01-08 20:53:03 |
- Nie wyglądasz na zmęczoną. - zauważył. - To jak to było, gdy straciłem panowanie nad sobą? |
Nekara Fay - 2010-01-08 20:54:17 |
- Mokro - uśmiechnęła się lekko podziwiając swoje dzieło. Zabrała się za kolejny warkoczyk. |
Ven - 2010-01-08 20:56:10 |
- Co masz na myśli? Co robisz z moimi włosami?! |
Nekara Fay - 2010-01-08 21:01:27 |
- Zaczynam wątpić w Twój intelekt. Jako opętany byłeś bardziej polotny - prychnęła całując go w czoło - Leż spokojnie, krzywdy Ci nie zrobię. A to co robię z Twoimi włosami nazywa się zabawa. |
Ven - 2010-01-08 21:04:49 |
- To Ty chyba nie wiesz, co znaczy się bawić. - wyszczerzył zęby i zaczął wędrować dłonią po jej ciele pod ubraniami. |
Nekara Fay - 2010-01-08 21:14:07 |
Zmrużyła oczy. |
Ven - 2010-01-08 21:16:15 |
Ven nie odpowiedział i co chwila "zahaczał" palcami o jej krocze. |
Nekara Fay - 2010-01-08 21:21:40 |
- Moje krocze? - zaśmiała się cicho - Bredzisz już - musnęła palcami jego wargi. |
Ven - 2010-01-08 22:02:38 |
Zaśmiał się serdecznie na mowę o jej kroczu. |
Nekara Fay - 2010-01-08 22:06:48 |
Wstrzymała na chwilę oddech. |
Ven - 2010-01-08 22:12:08 |
- Ja... chyba tak. - odparł. - Deja Vu? |
Nekara Fay - 2010-01-08 22:13:43 |
- Widzę że brak Ci pewności - ich twarze dzieliły milimetry. Przyjęła wyzywającą postawę. |
Ven - 2010-01-08 22:17:19 |
- Tak. - poprawił się mówiąc już pewnie. - Ale mam jakby Deja Vu... |
Nekara Fay - 2010-01-08 22:18:52 |
- Hmm to dziwne bo zawsze brakowała nam czegoś tak z cywilizowanego jak łóżko - uśmiechnęła się szeroko - I czterech ścian nam brakowało. |
Ven - 2010-01-08 22:27:15 |
- A tak dobrze zadbałem o te kwestie, znaczy wilk zadbał... - odpowiedział wspominając wykreowaną chatę przed miastem. Cały czas jego umysł zaprzątało uczucie, jakby to już było. |
Nekara Fay - 2010-01-08 22:29:23 |
- Potrafi zadbać o komfort damy - cmoknęła głośno Elfa w szyję. |
Ven - 2010-01-08 22:33:34 |
- Aurin patrzy... - odparł, ale w tym momencie zajęła się nim Luna. - No dobra, nieaktualne... |
Nekara Fay - 2010-01-08 22:36:00 |
- Martwisz się moim Aurinem? - drowka zaśmiała się - On ma Lunę. - dodała wplatając swoje kończyny w jego kończyny. - Spać... |
Ven - 2010-01-08 22:38:52 |
- Wygodnie Ci? - spytał zamykając oczy. Też czuł się senny. |
Nekara Fay - 2010-01-08 22:40:26 |
- Tak...choć...- powierciła się przez chwilę po czym zastygła w bezruchu. - Trochę snu nie zaszkodzi. Aurin obudź nas jak Gael wróci. |
Ven - 2010-01-09 23:36:05 |
Ven zasnął, gdy oboje osiągnęli pozycję wygodną na tyle, by rano nie wstać ze wszystkim obolałym. |
Nekara Fay - 2010-01-09 23:38:55 |
Spała w najlepsze. Od czasu do czasu mówiła coś przez sen w swoim ojczystym języku. Na jej ustach kwitł uśmiech. |
Ven - 2010-01-12 17:34:23 |
~Jak dla mnie to ten język jakby był prosto z piekła zapożyczony...~ skomentował w myślach i próbował dalej zasnąć. |
Nekara Fay - 2010-01-12 17:47:01 |
Obudziła się w jego ramionach. Spostrzegła że za oknem zachodzi już słońce. " A może wschodzi?" - pomyślała. Zerknęła na Vena. |
Ven - 2010-01-12 18:02:56 |
Otworzył oczy i spojrzał prosto na jej ząbki. |
Nekara Fay - 2010-01-12 18:12:54 |
- A co? Brakuje sił? - zaśmiała się poklepując delikatnie jego krocze - Byliśmy grzeczni -zapewniła go. |
Ven - 2010-01-12 18:22:08 |
- Grzecznie się zabawiłaś z wilkiem, powiadasz? - sięgnął do szyi i przypomniał sobie, że medalion został odłożony na szafkę. Po stronie Nekary. - Mogłabyś mi podać...? |
Nekara Fay - 2010-01-12 18:25:17 |
Podała mu wisiorek. |
Ven - 2010-01-12 18:35:37 |
Te słowa przypomniały mu o jej zębach. |
Nekara Fay - 2010-01-12 18:46:30 |
Jej oczy pociemniały ale dalej się uśmiechała. |
Ven - 2010-01-12 18:48:41 |
- Ty też... - zapadł się w poduszkę nie odrywając wzroku od jej zębów i oczu. |
Nekara Fay - 2010-01-12 18:54:40 |
Czy Ty Ven się mnie boisz? - zapytała marszcząc czoło zmartwiona. Odchyliła się od elfa. |
Ven - 2010-01-12 19:29:28 |
- Ja? Nie! Noo... może odrobinę. - wyznał. - Czemu masz formę bojową? |
Nekara Fay - 2010-01-12 19:34:55 |
- Bo mnie podniecasz - wzruszyła ramionami - W Twoim przekonaniu że jak mam już czarne oczy i kły to znaczy "Forma bojowa". To jest forma królewska. Ukazuję Ci się taką jaka jestem. Rdzenną elfką. |
Ven - 2010-01-14 21:02:11 |
- Sama nie jesteś tego pewna. Możesz opisać mój zapach? - spytał zainteresowany i dla zmiany tematu. |
Nekara Fay - 2010-01-14 21:04:58 |
Zmarszczyła brwi. |
Ven - 2010-01-14 21:06:12 |
- I dla Ciebie to takie fajne? - uśmiechnął się rozbawiony jej niewinnym uśmiechem w królewskiej formie. |
Nekara Fay - 2010-01-14 21:14:45 |
- Hmm...miło podrażnia moje zmysły - kolejny uśmiech z serii tych niewinnych. - Uwielbiam go. |
Ven - 2010-01-14 21:17:14 |
Teraz parsknął. |
Nekara Fay - 2010-01-14 21:24:55 |
- Działa na mnie całą - odpowiedziała rozkładając się na łóżku. Jej nowe ubranie robiło wrażenie. Obcisłe czarne spodnie, obcisła czarna koszula i czarny gorset. Zamknęła oczy i zamruczała jak zadowolony kot. |
Ven - 2010-01-14 21:40:38 |
Ciarki Venowi przeszły po plecach, gdy słyszał ten pomruk. Nie był pewien, czy to tak na niego działało, czy to jego wewnętrzny wilk się na ten pomruk obudził. |
Nekara Fay - 2010-01-14 21:42:06 |
-Hę? - zapytała otwierając jedno oko. |
Ven - 2010-01-14 21:45:28 |
- Ten pomruk... - odparł wciąż czując zimne dreszcze. |
Nekara Fay - 2010-01-14 21:47:33 |
- Hmm....a tak sobie zamruczałam. - mruknęła - Zimno Ci? Cały drżysz. |
Ven - 2010-01-14 21:57:42 |
Spróbował uspokoić się. |
Nekara Fay - 2010-01-14 21:59:41 |
Usiadła i przybliżyła się do niego. |
Ven - 2010-01-14 22:03:10 |
- Nic mi nie jest. Zaraz wszystko wróci do normy, tylko muszę chwilę poleżeć... |
Nekara Fay - 2010-01-14 22:05:28 |
Jednym ruchem go położyła. Ze zmartwieniem patrzyła na Vena. |
Ven - 2010-01-14 22:06:49 |
- Nie. - skłamał. - Naprawdę, to chwilowe, już przechodzi! |
Nekara Fay - 2010-01-14 22:08:36 |
- Nie potrafisz kłamać mon valokartiossa - uśmiechnęła się głaszcząc go po policzku. |
Ven - 2010-01-14 22:14:22 |
- Ale co do tego, że to chwilowe, to nie kłamałem! - jęknął. |
Nekara Fay - 2010-01-14 22:16:11 |
- Masz minę cierpiętnika Ven! Boli Cię ta rana na piersi? Cały się trzęsiesz - przykryła go kocem. Nekara zaczynała przyjmować postawę opiekuńczej mamy. |
Ven - 2010-01-14 22:22:27 |
Zrezygnowany pozostał w łóżku i nie wstawał, choć bardzo tego chciał. |
Nekara Fay - 2010-01-14 22:24:49 |
Drgnęła. I zaczęła wąchać jego szyję. |
Ven - 2010-01-14 22:29:02 |
- Nie rób t-tak... - jęknął i przymykając oczy na tyle, że było widać tylko bielma. |
Nekara Fay - 2010-01-14 22:30:49 |
W odpowiedzi pocałowała go centralnie w usta... |
Ven - 2010-01-14 22:41:18 |
- Teraz to będę chyba potrzebował więcej czasu do powrotu do normy. - uśmiechnął się. - A jak mnie nazwałaś? co Ci się śniło, bo mówiłaś przez sen chyba po drowskiemu. |
Nekara Fay - 2010-01-14 22:44:41 |
Zachichotała cicho. |
Ven - 2010-01-15 20:11:41 |
Ven wybuchł śmiechem. |
Nekara Fay - 2010-01-15 20:48:23 |
- Pierwsze słyszę - powiedziała zdumiona - Nie pamiętam żeby mi się coś śniło. - pogłaskała go po piersi. |
Ven - 2010-01-15 20:49:21 |
- Ale co znaczy to, co powiedziałem? - nie rezygnował do dopytywań. |
Nekara Fay - 2010-01-15 20:51:17 |
- Gdybym wiedziała to bym powiedziała - mruknęła schodząc z niego i kładąc się obok. Jej klatka piersiowa unosiła się w górę i dół. - Poluzujesz trochę? - stęknęła odwracając się na plecy. |
Ven - 2010-01-15 20:52:19 |
- Co? A kto zakładał? - spytał wstając i rozpinając co trzeba. |
Nekara Fay - 2010-01-15 20:53:48 |
- Gael -odpowiedziała niewyraźnie bo usta miała przy pościeli. - Uh...dziękuję. |
Ven - 2010-01-15 20:58:35 |
- Kobiety to nie wiem po co tak sobie życie utrudniają. Co ten gorset daje poza tym, że dusi? |
Nekara Fay - 2010-01-15 21:01:24 |
- Ładnie się wygląda....szczupło...Gael musiał za mocno ścisnąć.... - odwróciła się na plecy. |
Ven - 2010-01-15 21:07:06 |
- I tak szczupło wyglądasz. - zmrużył oczy. - Po co się tak maltretujesz? |
Nekara Fay - 2010-01-15 21:09:52 |
- Nie maltretuję się - zaprzeczyła - Po prostu tak się nosi porządna kobieta - burknęła. |
Ven - 2010-01-15 21:37:27 |
- No to się nie znam i tyle. - odparł. - Jeżeli masz zamiar się dla mnie dusić, to robisz to niepotrzebnie i tyle. - uśmiechnął się. |
Nekara Fay - 2010-01-15 21:39:28 |
Zarumieniła się. |
Ven - 2010-01-15 22:11:53 |
- A co teraz jest? Ranek, czy wieczór? |
Nekara Fay - 2010-01-15 22:15:48 |
- Nie wiem....ech....strasznie tu duszno.... - jęknęła. |
Ven - 2010-01-15 22:18:38 |
- Otworzę okno. - podszedł do wspomnianego obiektu i otworzył je na oścież. |
Nekara Fay - 2010-01-15 22:25:35 |
- Ojej.... - zakryła sobie oczy - Kręci mi się w głowie.... - jęknęła cicho. |
Ven - 2010-01-23 20:12:57 |
- Potrzebujesz lekarza. - ~Tylko gdzie znajdę takiego od drowów...~ - Pójdę poszukać Gaela. Ty leż spokojnie. - zadecydował. |
Nekara Fay - 2010-01-23 20:19:21 |
- Żadnego lekarza - trzasnęła drzwiami na odległość. - Nic mi nie jest...to tylko...zmęczenie albo zwykła niestrawność.... |
Ven - 2010-01-23 20:27:55 |
- I wahania nastrojów. - dodał z przekąsem. Otworzył drzwi. - Idę po Gaela. - Wyszedł. |
Nekara Fay - 2010-01-23 20:38:55 |
- Wcale że nie ! Nic mi nie jest! - krzyknęła za nim. |
Ven - 2010-01-23 20:46:53 |
Gdy znalazł Gaela palącego fajkę przed domem, zrelacjonował jej stan i zachowanie prosząc zajrzenie do niej. |
Nekara Fay - 2010-01-23 20:50:37 |
- Hmm....-zmarszczył brwi - Nowe życie? - odpowiedział pytaniem. |
Ven - 2010-01-23 20:51:57 |
Vena zatkało. |
Nekara Fay - 2010-01-23 20:57:15 |
- Każdy bliski kontakt istot przeciwnej płci skutkuje nowym życiem - uśmiechnął się - Każdy to wie. Jednak w przypadku elfów a raczej elfek bardzo rzadko utrzymują one ciąże. |
Ven - 2010-01-23 21:20:04 |
- Czyli spora szansa, że poroni? Przy jej trybie życia nie zdziwiłbym się, gdyby to okazało się prawdą. |
Nekara Fay - 2010-01-23 21:23:07 |
- Uważasz że prowadzi zły tryb życia? - uniósł jedną brew w górę. - Tak...jest spora szansa na to że poroni. - powiedział zadumał się. |
Ven - 2010-01-23 21:26:58 |
- Lubi polować. Jest z rodziny królewskiej, więc jej polowania są... że tak powiem drapieżne. - uśmiechnął się niepewnie. - Aż ją rwie do polowań. |
Nekara Fay - 2010-01-23 21:30:03 |
-Ach....Ven..Ven...dla jej organizmu to naturalny stan rzeczy - powiedział Gael - nawet dziecko by na tym skorzystało...zastanawiam się nad reakcję Nekary. |
Ven - 2010-01-23 21:33:30 |
- Więc albo będzie zła, że jest w ciąży, albo będzie zła, ze może poronić? Kiepskie perspektywy... Mam iść teraz do niej i jej powiedzieć o możliwości? Czy może lepiej poczekać? Ale... tak szybko byłoby widać efekty "nowego życia"? |
Nekara Fay - 2010-01-23 21:35:41 |
- A kiedy byliście ze sobą bardzo blisko? - zapytał puszczając dym z ust |
Ven - 2010-01-23 21:38:05 |
- My się nawet znamy krótko! - jęknął. - Hmm... pierwszy raz, to wtedy, jak pierwszy raz zamieniłem się w wilka... A to było... mniej jak tydzień temu... |
Nekara Fay - 2010-01-23 21:40:13 |
- Nie wyklucza to ciąży - wzruszył ramionami. |
Ven - 2010-01-23 21:41:11 |
- Ach... no tak... Ale wyklucza tak szybkie jej oznaki. Więc raczej nie ja jestem ojcem. |
Nekara Fay - 2010-01-23 21:43:12 |
- Ekhm. - Gael spojrzał na niego dziwnie - Mało wiesz o elfich ciążach. A po za tym nie jesteś normalnym elfem. Jesteś wilkołakiem.A obawiam się że to też ma wpływ. |
Ven - 2010-01-23 21:45:14 |
- Gulp. Mógłbyś mi opowiedzieć więc o elfickich wilkołakach więcej? Czym się różnią od elfów? I czy dziecko też może okazać się wilkołakiem? |
Nekara Fay - 2010-01-23 21:51:59 |
- Bardzo o nich mało wiem Ven...wilkołaki to rzadkość. Nie wiem czy dziecko odziedziczy zmiennokształtność. Myślę że jeżeli było spłodzone w momencie gdy byłeś wilkiem... |
Ven - 2010-01-23 21:53:23 |
- ...czyli wczoraj, to... - wszedł mu w słowo na chwilę. |
Nekara Fay - 2010-01-23 21:58:36 |
- Nigdy nie było takiego przypadku jak Twój - westchnął Gael - Związek elfa z drowką....wilkołaka z drowką...to wszystko jedna niewiadoma. |
Ven - 2010-01-23 22:04:52 |
- Stałem się wilkołakiem, bo "zaraziłem" się od drowa jakiegoś, według Ciebie. A Nekara mogła się "zarazić" tym ode mnie? - spytał widząc oczami wyobraźni rodzinkę, czy raczej watahę wilków. |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:06:55 |
- Hmm...a ugryzłeś ją? - zapytał - Myślę że przez ugryzienie można się jedynie "zarazić" wilkołactwem albo przez zadrapanie. |
Ven - 2010-01-23 22:08:03 |
- Nie wiem... - jęknął. - Chyba tak... Mogłem. |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:09:55 |
- Możliwe że to jest przyczyną jej złego samopoczucia. - powiedział ostrożnie patrząc na Vena. |
Ven - 2010-01-23 22:11:40 |
- Świadomość, że może być zmiennokształtną, czy to, że się nią staje? - spytał, by się upewnić. - Gdy się obudziła była jak skowronek. |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:14:48 |
- Druga opcja. Nie wydaje mi się żeby Nekara miała świadomość że mogła zarazić się od Ciebie wilkołactwem. |
Ven - 2010-01-23 22:20:16 |
- No to będzie miała dwie nowe i bardzo ciekawe nowiny... Lepiej już pójdę... Ale jeszcze... chciałbym, byś zbadał moją ranę. |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:22:31 |
- Zdejmij koszule - polecił. Gdy Ven to zrobił, przyłożył rękę do jego rany na piersi. |
Ven - 2010-01-23 22:27:22 |
- Coś ciekawego z moimi wzorkami? Czujesz coś? - spytał głupio się czując. - Łaskoczesz. |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:30:03 |
Gael nagle pobladł a oczy uciekły mu w tył. Trząsł się jakby napotkał potężną siłę. Z gardła dobiegł bulgot. |
Ven - 2010-01-23 22:32:03 |
Przerażony Ven odsunął się natychmiast od drowa i schował bliznę za koszulę. Bał się, że jego rana jakimś sposobem "zaatakowała" Gaela. |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:34:40 |
Drow stał oparty o balustradę i charczał. |
Ven - 2010-01-23 22:38:31 |
- Dałem mu tylko do zbadania ranę moją. - jęknął. - A Ty jak się czujesz? |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:40:01 |
- Zęby mnie bolą - odparła - Gael? Gael...wszystko dobrze? Gael jak się czujesz? Słyszysz mnie? |
Ven - 2010-01-23 22:42:05 |
- Może jednak zabierzmy go i połóżmy. Majaczy... - powiedział biorąc drowa pod ramię. - A my musimy porozmawiać w cztery oczy... |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:44:17 |
Zaprowadzili go do jego pokoju. |
Ven - 2010-01-23 22:46:45 |
- Chodź... - poszedł do jej pokoju. O dwóch rzeczach, czy może o trzech, choć trzecia może zniwelować pierwszą... które... raczej Ci się nie spodobają... |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:48:48 |
- Mówże wreszcie - poprosiła patrząc na niego uważnie. |
Ven - 2010-01-23 22:52:22 |
Luna także podeszła i usiadła obok pana. Spojrzała na niego swoim kocim, przenikliwym wzrokiem. |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:53:46 |
- Nie wiem -wzruszyła ramionami - A dlaczego pytasz? |
Ven - 2010-01-23 22:57:29 |
- Bo jest podejrzenie o zarażenie wilkołactwem... |
Nekara Fay - 2010-01-23 22:58:20 |
Zmrużyła oczy. |
Ven - 2010-01-23 23:02:39 |
- Sęk w tym, że to jest możliwe... Gael mówił, że mało wiadomo o wilkołakach, ale nie wyklucza zarażenia. |
Nekara Fay - 2010-01-23 23:04:34 |
- A więc miałabym być wilkołaczycą - zapytała unosząc brew w górę. |
Ven - 2010-01-23 23:08:18 |
- W skrócie tak to można określić. Do tego w ciąży, którą możesz łatwo stracić. - dodał bez ogródek. |
Nekara Fay - 2010-01-23 23:09:23 |
- Że jak?! |
Ven - 2010-01-23 23:12:34 |
- Chyba nie muszę powtarzać. - zauważył smętnie. - Dziecko. Z dużą szansą na poronienie, jak to mają elfy w zwyczaju. Choć nie wiem jak to mają wilkołaki w zwyczaju... |
Nekara Fay - 2010-01-23 23:14:13 |
- Czy wy przypadkiem nie wypiliście czegoś z Gaelem? - zapytała - Ja miałabym być wilkołakiem i to na dodatek wkrótce cięższa o parnaście kg?! |
Ven - 2010-01-23 23:18:03 |
- Nie piłem, choć chętnie bym to zrobił, bo mnie suszy w gardle. - westchnął. - Na razie nic nie wiadomo, ale dobrze byłoby znaleźć drugi medalion o podobnych właściwościach. Albo chociaż taki zrobić jakkolwiek. Z tymi parunastoma kilogramami to jednak przesadziłaś. Ale obawiam się, że rozmowa z Aurinem będzie Ci szła jeszcze lepiej niż dotychczas. |
Nekara Fay - 2010-01-23 23:20:39 |
- No co? Mogę się przecież spodziewać szczeniaczków - skrzywiła się - Mam nadzieję że to nie jest prawdą. Pewnie złapałam jakieś choróbsko. A pro po tego co powiedział Gael. |
Ven - 2010-01-23 23:25:30 |
- A Ty skąd wiesz takie rzeczy? |
Nekara Fay - 2010-01-24 20:10:33 |
- To jest dosyć sławne miejsce - odparła wymijająco, wzruszając ramionami. - Jeżeli ja będę w ciąży to Luna tym bardziej. |
Ven - 2010-01-24 23:07:15 |
- Słucham? - nie zrozumiał. - Jak Luna mogłaby z wilkiem...? - spojrzał na Lunę, która właśnie robiła wielkie oczy. - Masz ochotę na lody, albo coś w tym stylu? - spytał kotkę, jakby to miało być oznaką ciąży. |
Nekara Fay - 2010-01-25 14:58:28 |
- A jak ja mogłabym z leśnym elfem - zapytała uśmiechając się - Przybij łapę przyszła matulko - poklepała zszokowaną Kocice po łbie. |
Ven - 2010-01-25 20:25:26 |
Kocica aż usiadła z wrażenia. |
Nekara Fay - 2010-01-25 20:27:50 |
- Też mogli mieć wspólnego przodka. Wątpię by Aurin nie zdołał jej zapłodnić. Myślę że nasienie samców w niczym się nie różni - powiedziała. |
Ven - 2010-01-25 20:36:30 |
- Ale jak? Znaczy to, że Gdybym ja z Luną, to luna też mogłaby...? |
Nekara Fay - 2010-01-25 20:38:35 |
- Nie popadajmy w paranoje Ven. - prychnęła szturchając go palcem - Idę się przejść. - gdy stanęła w drzwiach odwróciła się i powiedziała wyzywająco: Idę do Różowego Kociaka. |
Ven - 2010-01-25 20:40:22 |
- Więc idę z Tobą. - zastrzegł. - Więc jak się dowiedziałaś o "Kociaku"? |
Nekara Fay - 2010-01-25 20:42:15 |
- Bywałam tam - odparła ostrożnie i ruszyła przed siebie. |
Ven - 2010-01-25 20:44:30 |
- W jakim celu za przeproszeniem? - spytał patrząc na nią tak jak Aurin na Lunę przed chwilą. |
Nekara Fay - 2010-01-28 20:00:26 |
//z Różowego Kociaka |
Ven - 2010-01-28 20:06:17 |
Ven tłumaczył sobie, że to w sprawie ciąży, ale nie był do końca przekonany i znowu był poirytowany faktem, że mroczne elfy coś przed nim po raz kolejny ukrywają. |
Nekara Fay - 2010-01-28 20:11:29 |
- Ale....ale... - mówiła gdy Gael coś jej tłumaczył - Venowi się to nie spodoba... |
Ven - 2010-01-28 20:15:46 |
Gdy Ven jadł zwrócił się do Nekary |
Nekara Fay - 2010-01-28 20:19:00 |
- Nie mam ochoty - burknęła gniewnie patrząc na Gaela. |
Ven - 2010-01-28 20:20:15 |
- Zadałem inne pytanie. - zauważył. - Co jest nie tak? - to pytanie skierował do obojga. |
Nekara Fay - 2010-01-28 20:23:53 |
- Nekara jest zmęczona - powiedział spokojnie Gael - Po kolacji udam się z nią na polowanie. Gospodarz chciałby Ven pokazać Ci swoje księgozbiory. |
Ven - 2010-01-28 20:28:45 |
~To tak samo, jak powiedzieć nie czepiaj się naszych spraw...~ |
Nekara Fay - 2010-01-28 20:43:33 |
- Idziemy na polowanie Ven. Nekara nie chce wybrudzić swojego ubrania - wytłumaczył Gael - Przydałby się Ci odpoczynek. Do zobaczenia. |
Ven - 2010-01-28 20:48:20 |
- Wychodzę. - powiedział ubierając się po przejrzeniu obrazków paru książek z ładniejszymi okładkami. |